Gładź gipsowa i wszystko, co trzeba wiedzieć na jej temat – decydując się na zajęcie się ścianami i sufitem w naszym domu musimy zadbać o to, by właściwie przygotować je do dalszej obróbki – niezależnie od tego, czy będzie ona dotyczyła malowania, czy czegokolwiek innego. Właśnie ten moment przygotowań jest idealnym, by sięgnąć po tak zwaną gładź gipsową i choć osoby nie zaznajomione z tematem mogą zastanawiać się, czym tak właściwie jest, od dawna stanowi ona niemal nieodzowny element prac nad wykańczaniem wnętrz.
Element, który polecają profesjonaliści. W naszym artykule przedstawimy, czym ona tak właściwie jest, ale też przedstawimy szereg informacji na jej temat, które warto wiedzieć przed sięgnięciem po nią.
Gładź gipsowa – przegląd faktów na jej temat
Gładź gipsowa to materiał, po który sięga się przy przystępowaniu do prac wykończeniowych nad mieszkaniem czy domem, a konkretnie – nad ścianami czy sufitem. Choć sprawdziłaby się również w przypadku podłóg, raczej nieopłacalne jest użytkowanie jej właśnie w ich przypadku (dlaczego? to wyjaśniamy poniżej). Poniżej przedstawiamy szereg faktów, które warto wiedzieć na temat owej gładzi, a które rozjaśnią nam temat na tyle dokładnie, że będziemy wiedzieć, kiedy po nią sięgnąć i w jaki sposób ją zaaplikować, by ta spełniała wszystkie swoje założenia.
- Gładź gipsowa nie zawsze jest konieczna – choć gładź gipsową można położyć niemal zawsze, nie każdy przypadek od nas tego wymaga. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy w naszym przypadku konieczne będzie jej zastosowanie (jeśli nie jest, nie opłaca się wydawać na nią pieniędzy), powinniśmy się zastanowić, czy finalny wygląd ściany nie będzie sam w sobie maskował jej niedoskonałości. Często zresztą w te niedoskonałości celujemy. W dalszej części poradnika wyszczególniamy najpopularniejsze sytuacje, w których kładzenie gładzi gipsowej może okazać się zbędne.
- Proces kładzenia gładzi gipsowej jest niezwykle prosty – aby położyć gładź, musimy jedynie oczyścić miejsce, w które ona trafi, najlepiej pędzelkiem z grubego włosia (aby miała odpowiednią przyczepność). Kładzie się ją za pomocą szpachli, zazwyczaj w bardzo cienkich, kilku milimetrowych warstwach (maksimum to 6 milimetrów). Gładź gipsowa nadaje się przez to w szczególności do powierzchni, przy których nierówności nie należą do największych i najbardziej wygodnych – najczęściej na tynkach cementowych, wapiennych oraz gipsowych.
- Gładź gipsowa występuje w kilku rodzajach, przy czym wybrane z nich są przystosowane do nakładania warstwowego („na mokre”), a część – do samodzielnego i jednowarstwowego.
- Gładź gipsowa jest w stanie zastąpić tynk – jeżeli podłoże jest odpowiednio równe i gładkie, można ją zastosować bezpośrednio na mur. Sam proces jej nakładania jest zresztą bardzo podobny do tego stosowanego w przypadku tynku. Po takie rozwiązanie sięga się najczęściej w przypadku świeżo wybudowanych ścian, zazwyczaj tych wykonanych z ceramiki lub silikatów. Rzadziej przejmuje rolę tynku sufitowego, gdyż wymaga monolitycznego stropu, na deskowaniu z płyt dużego formatu.
Gładź gipsowa – kiedy nie będzie nam potrzebna?
Już na etapie zastanawiania się nad sięgnięciem po gładź gipsową powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że nie jest ona czymś koniecznym i wymaganym do procesu wykańczania wnętrz. Prawdą jest bowiem, że potrafi pomóc – i to w bardzo dużym stopniu. Często jednak efekt osiągnięty bez niej będzie okazywał się dla nas po prostu satysfakcjonujący. Istnieje wiele innych sytuacji, w których sięgnięcie po gładź gipsową może okazać się nieekonomiczne i bezcelowe. Zaliczyć można do nich:
- prace nad podłogą – podczas gdy gładź gipsowa doskonale sprawdza się w przypadku ścian i sufitów, używanie jej do wygładzania podłóg jest bezcelowe. Jako że wykańcza się je zwykle panelami lub płytkami, to one w znakomity sposób potrafią ukryć niedoskonałości podłogi i nie wymagają od niej tego, by była idealnie gładka;
- ściany, które chcemy wytapetować – stosowanie gładzi gipsowej na ścianach, na które później trafi tapeta jest bezcelowe, gdyż ta ignoruje wszelkiego rodzaju niedoskonałości, jednocześnie je maskując;
- ściany, na które trafi cokolwiek innego, co maskuje – może to być boazeria lub innego rodzaju okładzina, albo też płytki (ostatnio popularne jest kładzenie tych wielkoformatowych, również w salonie);
- chęć otrzymania chropowatej powierzchni – jeżeli i tak chcemy osiągnąć efekt industrialnej chropowatości, gładź będzie nam najzwyczajniej w świecie niepotrzebna.
Podsumowanie
Gładź gipsowa jest świetnym materiałem, z którego każdy z nas może skorzystać w procesie wykańczania wnętrz – zwłaszcza jeśli nie posiada się idealnie gładkich ścian. Prostota jej zastosowania oraz cena sprawiają, że jest produktem uniwersalnym i szeroko dostępnym, a płynące z niej zalety sprawiają, że żaden specjalista poruszający się w temacie wykończeń nie może się bez niej obyć. Zanim jednak po nią sięgniemy, upewnijmy się, że spełni ona nasze potrzeby dotyczące finalnego efektu. Jeżeli bowiem nie celujemy w powierzchnię idealnie gładką, albo też chcemy pokryć ścianę płytkami czy tapetą, może się ona okazać niepotrzebnym wydatkiem.